W moim mieście jak co roku,
zakłócono letni spokój.
I przybyli tu muzycy,
z kraju oraz z zagranicy.
Przy deptaku ustawili,
wielką scenę z nagłośnieniem.
I dokładnie o dwudziestej
rozpoczęli przedstawienie.
Ref.: Gdy tylko Cyganie na scenie zagrali,
publiczność do tań ca muzyką porwali.
Spódnice koliste na scenie wirują,
cyganki się kręcą i rytm wystukują.
Laj, laj, laj, laj, laj, laj, laj, laj x4
2. Dla każdego coś miłego,
z wielkiej sceny dochodziło.
Nic dziwnego, że pod sceną
tylu ludzi się zjawiło.
Przy muzyce widać było,
wszyscy świetnie się bawili.
Lecz najlepiej chyba wtedy,
gdy Cyganie wystąpili.
Ref.: Gdy tylko Cyganie…